Discussion:
Toya - podlaczenie - Ile czasu?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
(A)rturo
2004-09-29 20:49:26 UTC
Permalink
Wyslalem zgloszenie podlaczenia internetu z toya za pomcoa formualrza na ich
stronie.
Tydzien temu..
Miala sie ze mna skontaktowac BOA... i cos nie dzwonia.
Ile sie czeka na telefon ktos wie ?
Czy isc osobiscie do firmy?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Polimerek
2004-09-29 21:07:53 UTC
Permalink
Post by (A)rturo
Wyslalem zgloszenie podlaczenia internetu z toya za pomcoa formualrza na ich
stronie.
Tydzien temu..
Miala sie ze mna skontaktowac BOA... i cos nie dzwonia.
Ile sie czeka na telefon ktos wie ?
Czy isc osobiscie do firmy?
Formularz ze strony to jakaś atrapa... sam to przećwiczyłem.
Musisz zadzwonić do swojego BOA i przygotować się na wizytę
akwizytora, a potem na minimum 2 wizyty w BOA, potem na wizytę dwóch
ekip. Jednej od kabli i drugiej od komputera :-) Akwizytor będzie ci
mówił zupełnie co innego, niż później pani z BOA, ale i jej wersja nie
okaże się do końca prawdziwa. Wszystko razem
trwa mniej więcej miesiąc. NO chyba, że się coś zmieniło od czasów
jak ja sobie zakładałem,
Polecam znaleźć w googlach mój post na ten temat z mniej
więcej roku. Na szczęśccie po przejściu przez tę paranoję zakładalniczą,
sieć działa rzeczywiście bez zarzutu i to co piszą n/t przepiustowosci
lacz rzecztwiście ma miejsce.

Polimerek
Radio Erewan
2004-09-29 21:38:53 UTC
Permalink
Post by Polimerek
Formularz ze strony to jakaś atrapa... sam to przećwiczyłem.
{klik}
Post by Polimerek
lacz rzecztwiście ma miejsce.
A ja w marcowej promocji brałem. Mniej więcej 10 dni zajęło od zgłoszenia
się do boku (w promocji trzeba było zapłacić od ręki) do uzyskania sygnału
(z zewnętrznym IPkiem). Kablarz przyscrolował w ciągu 5 dni. Potem jeszcze
jego szef i koniec. Omiń akwizytora i wal prosto do jednego z biur obsługi
klienta.
Przygotuj się mentalnie na podpisanie weksla.

Pozdrawiam
Radek Przybył
(A)rturo
2004-09-29 21:47:41 UTC
Permalink
Post by Radio Erewan
Post by Polimerek
Formularz ze strony to jakaś atrapa... sam to przećwiczyłem.
{klik}
Post by Polimerek
lacz rzecztwiście ma miejsce.
A ja w marcowej promocji brałem. Mniej więcej 10 dni zajęło od zgłoszenia
się do boku (w promocji trzeba było zapłacić od ręki) do uzyskania sygnału
(z zewnętrznym IPkiem). Kablarz przyscrolował w ciągu 5 dni. Potem jeszcze
jego szef i koniec. Omiń akwizytora i wal prosto do jednego z biur obsługi
klienta.
Przygotuj się mentalnie na podpisanie weksla.
Pozdrawiam
Radek Przybył
Szukalem mojego odzialu zajelo mi to z godzine... zajezdzam a tu karteczka
czynne od 13, a ja bylem o 11 :)
Jutro zadzwonie zobaczmy co powiedza.
Miejmy nadzieje ze na nastepny weekend bedzie juz sygnal.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Andrzej J. Makarczuk
2004-09-30 08:47:29 UTC
Permalink
Post by (A)rturo
Szukalem mojego odzialu zajelo mi to z godzine...
http://moya.toya.net.pl/site_boa_lodz.php?s=341da53d27078c8496aa87ecc2837a05



pozdrawiam
makar
--
makaraj It doesn't matter how slowly you go
na as long as you do not stop
gazeta Confucius
pl http://www.akglodz.org/
(A)rturo
2004-09-30 18:18:14 UTC
Permalink
Post by Andrzej J. Makarczuk
Post by (A)rturo
Szukalem mojego odzialu zajelo mi to z godzine...
http://moya.toya.net.pl/site_boa_lodz.php?s=341da53d27078c8496aa87ecc2837a05
Chodzi o budynek :)
Nie jestem z lodzi wiec musialem sie niezla nakolowac
Moj odzial jest na ul. Umińskiego 12
Okazal sie mala klitka kolo monopolowego i dlatego tak ciezko znalesc mi bylo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Darek S.
2004-09-29 22:11:19 UTC
Permalink
Użytkownik "Polimerek" <
Post by Polimerek
Formularz ze strony to jakaś atrapa... sam to przećwiczyłem.
Musisz zadzwonić do swojego BOA i przygotować się na wizytę
akwizytora, a potem na minimum 2 wizyty w BOA,[...]
----------------------
Polimerku, z całym szacunkiem, ale pieprzysz. :-)
fakt, że nie przez Internet, ale wirtualnie:
1. jeden telefon
2. wizyta w BOA
3. monter w drzwiach
4. czas, to ok. siedmiu dni.

Pozdrawiam
Darek
Tomek \"Polimerek\" Ganicz
2004-09-30 13:25:08 UTC
Permalink
Post by Darek S.
Użytkownik "Polimerek" <
Post by Polimerek
Formularz ze strony to jakaś atrapa... sam to przećwiczyłem.
Musisz zadzwonić do swojego BOA i przygotować się na wizytę
akwizytora, a potem na minimum 2 wizyty w BOA,[...]
----------------------
Polimerku, z całym szacunkiem, ale pieprzysz. :-)
1. jeden telefon
2. wizyta w BOA
3. monter w drzwiach
4. czas, to ok. siedmiu dni.
No to może coś się zmieniło, albo ja miałem pecha.
Z tego co tu piszą, ankiety na stronie jednak
nadal są olewane.
Czy monter od kabli już potrafi zamontować modem,
czy nadal jednak nadal potrzebna jest wizyta
dwóch ekip?
Bo w moim przypadku, licząc akwizytora, panią
z BOA i kasjerkę w proces montowania internetu
było łącznie zaangażowanych 8 osób :-)
(2 monterów kablowych, 2 gości od modemu,
2 akwizytorów 'bo jeden nie dotarł', pani
z BOA i kasjerka w BOA).

---------------------
Tomek "polimerek" Ganicz
http://www.ceti.pl/kganicz/poli
http://www.ceti.pl/kganicz/rowery
Darek S.
2004-09-30 20:38:28 UTC
Permalink
Użytkownik "Tomek "Polimerek" Ganicz"
Post by Tomek \"Polimerek\" Ganicz
No to może coś się zmieniło, albo ja miałem pecha.
Z tego co tu piszą, ankiety na stronie jednak
nadal są olewane.
Czy monter od kabli już potrafi zamontować modem,
czy nadal jednak nadal potrzebna jest wizyta
dwóch ekip?
----------------------
Tego, to nie wiem, bo ja miałem już kabel połozony.
Pojechałem, zapłaciłem (całe 650 zł) :-(((, Bardzo prosiłem, żeby się
sprężyli i uruchomili mi Internet jeszcze przed świętami (byłem w środę, czy
nawet w czwartek, przed świętami wielkanocnymi), ale niestety... monter
przyszedł dopiero we wtorek po świętach. Tak, że gdyby nie święta, to w trzy
dni miałbym net...

Pozdrawiam
Darek

Ma³a
2004-09-30 07:12:15 UTC
Permalink
Post by (A)rturo
Wyslalem zgloszenie podlaczenia internetu z toya za pomcoa formualrza na ich
stronie.
Tydzien temu..
Miala sie ze mna skontaktowac BOA... i cos nie dzwonia.
Ile sie czeka na telefon ktos wie ?
Czy isc osobiscie do firmy?
Wiele sie zmieniło organizacyjnie i to na lepsze. 3 lata temu czekałam jakies 2
tygodnie na full service. teraz podpisałam drugą umowe na tv i net w innym
miejscu. Pani w BOA, do której zadzwoniłam (w zeszłym tygodniu w środe) po
wypełnieniu formularza w necie powiedziała, że te formularze docierają do nich
ale niestety z lekkim opóźnieniem, więc ona mnie po prostu zapisze przez
telefon. Nigdzie nie musiałam chodzić, tego samego dnia zadzwoniła pani
akwizytor, na drugi dzień przyszła, na drugi dzień od jej wizyty zadzwonił
facet i chciał przyjść za 2 dni (czyli poniedziałek po weekendzie) okablować mi
mieszkanko. Umówiłam się niestety na dziś, bo wcześniej nie mogłam. Zapisał i
obiecał że przyjdzie z dokladnością do pół godziny.

Moja rada: zadzwoń po prostu, a wszystko stanie prostsze :)

Pozdrawiam,
Mała
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Darek S.
2004-09-30 08:35:40 UTC
Permalink
Użytkownik "Mała" <

[...]
akwizytor, na drugi dzień przyszła, na drugi dzień od jej wizyty [...]
-----------------
To już w tym miejscu daje cztery dni. Coś ściemniasz :-)))

Pozdrawiam
Darek
Ma³a
2004-09-30 09:58:16 UTC
Permalink
Post by Darek S.
To już w tym miejscu daje cztery dni.
Sciślej rzecz biorąc to 3. Środa formularz, telefon do BOA i telefon od
akwizytorki. Czwartek umowa, piątek wieczorem telefon od faceta.
Post by Darek S.
Coś ściemniasz :-)))
Serio? a w którymś miejscu napisałam, że mniej?
Gdybym nie wyjechała w delegacje na 3 dni to juz w poniedziałek miałabym kable.
A dziś modem i net.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
rokko
2004-09-30 11:44:04 UTC
Permalink
Post by (A)rturo
Wyslalem zgloszenie podlaczenia internetu z toya za pomcoa formualrza na ich
stronie.
Tydzien temu..
Miala sie ze mna skontaktowac BOA... i cos nie dzwonia.
Ile sie czeka na telefon ktos wie ?
Czy isc osobiscie do firmy?
ja mialem inaczej, ale mam internet Toya w sieci innej kablówki
zakładałem w październiku zeszłego roku - było ogłoszenie na programie
"info" mojej kablówki o możliwości
zadzwoniłem i umówiłem się za kilka dni (chcieli przyjść za dwa ale nie
mogłem)
najpierw przyszedł "cable-man" ze sprzętem i instrukcją a za godzinę
"techniczny" ale ponieważ wszystko było wyłożone jak chłopu na granicy na
jednej kartce i sam ustawiłem i odpaliłem to tylko podpisałem kwity i nara

rokko
(A)rturo
2004-09-30 18:14:30 UTC
Permalink
y isc osobiscie do firmy?
Post by rokko
ja mialem inaczej, ale mam internet Toya w sieci innej kablówki
zakładałem w październiku zeszłego roku - było ogłoszenie na programie
"info" mojej kablówki o możliwości
zadzwoniłem i umówiłem się za kilka dni (chcieli przyjść za dwa ale nie
mogłem)
najpierw przyszedł "cable-man" ze sprzętem i instrukcją a za godzinę
"techniczny" ale ponieważ wszystko było wyłożone jak chłopu na granicy na
jednej kartce i sam ustawiłem i odpaliłem to tylko podpisałem kwity i nara
rokko
Wszystko wyjasnione..
Facet w boa powiedzial ze zgloszenie do nich nei dotarlo, a mi ktos mailem
odpowiedzial ze dotarlo :)
Ma skontaktowac sie ze mna akwizytor czy ktos
czekam na dalszy rozwoj sprawy :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...